Co musisz wiedzieć o migracji z Magento 1 do Magento 2

Migracja Magento – z jedynki na dwójkę

Właściciele e-sklepów, którzy wybrali Magento 1 jako ich platformę sprzedażową, doskonale zdają sobie sprawę, że w czerwcu 2020 straciła ona oficjalne wsparcie od Adobe. Na pewno nie jest to dobra informacja, która dodatkowo niesie za sobą wiele konsekwencji. 

Statystyki są nieubłagane — ponad 100 000 sklepów aktualnie pracuje na wersji Magento 1. To oni właśnie zostaną dotknięci konsekwencjami braku oficjalnego wsparcia platformy. Aktualnie liczba obecnych sklepów na Magento 1 przewyższa 5x liczbę sklepów na Magento 2

Kluczową kwestią przy podjęciu decyzji o migracji do Magento 2 jest świadoma decyzja. Spontaniczność w tym przypadku może sporo kosztować — czasu i pieniędzy. 

Z artykułu dowiesz się:

  • Co w praktyce oznacza brak wsparcia Adobe dla Magento 1?
  • Jakie powinieneś podjąć dalsze kroki?
  • Jak wygląda migracja Magento 1 do 2?

Koniec oficjalnego supportu Adobe dla Magento 1

Magento 2 swoją premierę miało w listopadzie 2015 roku. Początkowe wersje platformy nie były najlepsze — teraz jednak trudno znaleźć coś, co można by atakować.

Zakończenie wsparcia dla wersji Magento 1 oznacza dwie rzeczy:

  • Brak rozwoju platformy,
  • Brak najnowszych aktualizacji bezpieczeństwa.

Niestety, oznacza to, że właściciele e-sklepów zostaną sami. Oczywiście, istnieją jeszcze niezależne firmy, które na pewno przez pewien czas będą same wypuszczały wtyczki i customowe moduły, jednak musimy mieć świadomość, że i one w końcu przestaną być wypuszczane na rynek.

Migracja Magento – i co dalej?

Czy pomimo faktu, że mamy już lipiec powinniśmy spodziewać się problemów? Czy nie powinniśmy już w ogóle korzystać z Magento 1 i szukać firmy zewnętrznej, która przeprowadzi dla nas migrację?

Zanim o tym zdecydujesz, warto zastanowić się, czy jeżeli Twój sklep działa i nie masz w planach gwałtownego rozwoju, czy zmiana jest Ci potrzebna.

Przemyśl, czy wydawanie pieniędzy na migrację jest sensowne, kiedy koniec końców znajdziesz się w tym samym miejscu, tylko na innej platformie. 

Największy problem, z jakim będziesz miał do czynienia w całej sytuacji, jest kwestia bezpieczeństwa Twojego sklepu. Brak aktualizacji po pewnym czasie sprawi, że będziesz idealnym celem dla hakerów, a to może nieść za sobą surowe konsekwencje. 

Rozsądne jest też zakładanie, że nawet przy najlepszej platformie możemy mieć pewne luki bezpieczeństwa — co widać także na stronie poświęconej aktualizacji bezpieczeństwa Magento: https://magento.com/security/patches 

Z doświadczenia wiem, że liczba sklepów, która ignoruje powyższą listę, jest bardzo długa. Oznacza to, że wiele sklepów nie przykłada tak dużej wagi bezpieczeństwu jak powinni. Należy sprawdzić, czy Twój sklep nie jest obecnie podatny na atak hakerski, a jeżeli jest — należy jak najszybciej załatać dziury w bezpieczeństwie. Zakończenie supportu może oznaczać, że tak naprawdę nic się nie zmieni. 

Muszę zaznaczyć, że problem ten często jest bagatelizowany od samego początku i warto zmienić nawyki już teraz. Może brak oficjalnego supportu jest dobrym czasem, aby to sprawdzić? Sama migracja da niewiele, jeżeli niski poziom zabezpieczeń (bądź luki) pozostaną bez zmian.

Wnioski 

Brak dalszego supportu jest już przesądzony. Czy brak aktualizacji oznacza dla nas duży problem? Prawdopodobnie na przestrzeni czasu, pracując z Magento 1, spotkałeś się z wieloma niedogodnościami wcześniej.

Czy Twój sklep będzie podatniejszy na ataki? Na pewno przez pewien czas jesteś sobie w stanie z tym poradzić. Współpracując z dobrą agencją oraz korzystając z niezależnych aktualizacji. Warto mieć jednak na uwadze, że społeczność będzie się kurczyła, a agencje będą chciały pracować przy najnowszych technologiach. 

Pamiętaj, że jeżeli Twój biznes prosperuje i kanał e-Commerce jest Twoim głównym kanałem sprzedaży, prędzej czy później będziesz musiał podjąć jakieś kroki. 

Migracja Magento – dlaczego warto?

Brak dalszego wsparcia od Adobe nie powinien być czymś przerażającym (a na pewno nie na tyle, aby od razu zaplanować migrację). Dla wielu e-sklepów taka zmiana byłaby tylko w teorii (z Magento 1 na 2), samo podejście do bieżących problemów zostałoby takie same.

Zdecydowanie jestem zwolennikiem migracji i mam do tego kilka ważnych powodów:

  1. Starzejąca się technologia — Magento 1 nie jest najmłodszym rozwiązaniem i jest to jego duża wada. Rozwiązania obecne na rynku mają o wiele większe możliwości i co najważniejsze — są stale rozwijane. Warto pamiętać o konsekwencji zostania ze starszą technologią — programiści dostępni na rynku nie chcą pracować przy starych rozwiązaniach. Z roku na rok będzie Ci trudniej znaleźć odpowiednich specjalistów, którzy zapewnią ci kompleksową obsługę.
  2. Możliwość pozbycia się długu technologicznego — na pewnym etapie funkcjonowania każda z firm musi spróbować zawalczyć ze wzrastającym długiem technologicznym. Przy każdym ulepszaniu sklepu, koszt jego utrzymania wzrasta. Migracja Magento pozwoli Ci za jednym razem naprawić wszystkie błędy i rozwijać się bez kuli u nogi
  3. Zmniejszająca się społeczność — należy być świadomym faktu, że dostawcy modułów powoli przestaną robić je z myślą o Magento 1. Na pewno nie jest to natychmiastowe, jednak należy się tego spodziewać.
  4. Przewaga Magento 2 — oprócz nowoczesnej technologii, platforma doskonale dopasowała się do obecnych wymogów rynkowych, równocześnie ucząc się na błędach Magento 1. Przewagą na pewno są:
  • Mobile-first — dzięki takiemu nakierowaniu platformy, szczególnie w czasach kiedy większość ruchu generowana jest na urządzeniach mobilnych, znacznie łatwiej jest wypozycjonować Twój sklep — wyszukiwarki i ich algorytmy poszukują takiego ruchu.
  • Wielokanałowość — Magento 2 jest o wiele lepiej dostosowane do wdrażania koncepcji omnichannel.
  • Lepszy checkout — podstawowy checkout działa o wiele lepiej, niż w Magento 1, co jest bardzo ważne dla Twojej platformy.
  • Odświeżony panel Admina — wygląda znacznie lepiej i przypomina nowoczesne rozwiązania, stosowane u konkurencyjnych platform.
  • Wbudowany moduł B2B – zwiększenie możliwości w sektorze B2B. Przy wersji płatnej zyskujemy pełen moduł, przy wersji Open Source otrzymamy dużo więcej, niż kiedyś.
  • Zwiększające się community — spora część dodatków, które powstają obecnie, wychodzą tylko na wersję M2. Idzie za tym coraz większa możliwości pracy z platformą.
  • Aktywny rozwój — dzieje się coraz więcej, szczególnie od czasu kiedy Adobe obsługuje Magento. Można zakładać, że szybkie tempo zostanie zachowane i my także, zyskamy przewagę będąc na bieżąco. 

Powyższe punkty wskazują na to, że warto jest rozważyć migrację Magento, nawet jeżeli pojawia się obawa przed nią. Zdecydowanie zyskać możemy wiele.

Jak przebiega migracja Magento?

W tym akapicie opieram się na doświadczeniu z poprzednich wdrożeń oraz migracji Magento, które wykonywaliśmy dla naszych klientów. 

migracja Magento

Podczas procesu migracji musimy poznać zagadnienia:

  • Szablon,
  • Rozszerzenia,
  • Dane,
  • Inne modyfikacje, które zebrały się od samego początku istnienia sklepu. 

W kolejnych częściach artykułu znajdziesz dokładne informacje opisujące powyższe zagadnienia.

Ale zanim…

Prawdopodobnie są to tylko moje odczucia, ale samo słowo i migracja Magento brzmią bardzo łatwo. Instalujemy Magento 2, przenosimy dane i mamy gotowy sklep.

Ha, nie.

Tak migracja Magento wygląda tylko w przypadku, gdy masz stockową wersję Magento — mimo to i tak dużo pracy przed Tobą. Jeżeli nie posiadasz takiej, przygotuj się na wiele godzin ciężkiej pracy. 

Zanim zaczniesz:

  1. Sprawdź swój sklep — sprawdź, co zmieniło się w sklepie i dowiedz się o szczególnych sytuacjach np. Wyjątki występujące podczas terminów dostaw, które nie są widoczne od razu.
  2. Moduły — pamiętaj, że Magento ma budowę modułową. Warto przypisać poszczególne funkcje do struktury modułów. 
  3. Wyrzuć niepotrzebne rzeczy — sprawdź, które funkcje nie są Ci potrzebne — zastanów się, czy warto je przenosić do kolejnego sklepu.
  4. Sprawdź SEO — poznaj frazy, na które pozycjonuje się Twój sklep, jak prezentują się metadane i jak charakteryzuje się ruch sklepu. Zadbaj o to, aby cała praca nad SEO nie poszła na marne. 
  5. Migracja Magento to nowy projekt — warto pomyśleć, co chcesz osiągnąć poprzez migrację. Sama zmiana dla zmiany na pewno nie jest wartościowym pomysłem. Traktuj powyższe punkty jako wstęp do nowego, lepszego projektu.

Jeżeli masz na swoim koncie proces przejścia w świat cyfrowy biznesu, przy migracji następuje pewna analogia. Warto wykorzystać szansę i traktować kanał digital do zmiany organizacji. Tak samo jest też ze sklepem — migracja do Magento 2 jest szansą na nowy początek i zawalczenie o lepszą sprzedaż.

Pamiętaj, że migracja Mageto na pewno nie będzie łatwa ani tania. Wykorzystaj te szansę do granic możliwości.

Brak kompatybilności szablonu

Przewiduję, że wraz z agencją wdrożeniową podjąłeś wszystkie potrzebne kroki, aby wyznaczyć cel biznesowy dla Twojego nowego e-sklepu: funkcjonalność, wyróżnione wyjątki itd.

Dla użytkownika końcowego najważniejszą zmianą Twojej migracji Magento będą zmiany w wyglądzie szablonu. Ten etap jest niezmiernie ważny i powinieneś potraktować go jakbyś opracowywał go przy nowym sklepie (odnosząc się do starego wyglądu). Zadecyduj, czy skorzystasz z:

  • Badań z odbiorcami Twojego sklepu,
  • Makiet funkcjonalnych nowego sklepu,
  • Projektu graficznego stworzonego dla nowej witryny,

czy zdecydujesz się wykorzystać szablon, dostępny w katalogu? Pamiętaj, że skoro robisz coś od nowa, warto przemyśleć dokładnie cały proces i spróbować zrobić coś lepiej. 

Brak kompatybilności modułów

Podobnie jak z szablonem, kwestia z modułami nie jest prosta. Brak kompatybilności wynika ze zmiany silnika, co powoduje brak przeniesienia starego kodu. Są jednak też dobre informacje — jeżeli wybrałeś moduły popularnych producentów np. Amasty, czy Mirasvit, istnieje prawdopodobieństwo, że znajdziesz je w wersji dla  Magento 2.

Jeżeli sprzyja Ci szczęście, możliwe, że będzie również dostępny migrator danych, który znacznie ułatwi kolejne kroki.

Migracja Magento – czy jest to najlepsze podejście?

Zarekomenduję coś innego. Skoro strategia zmiany platformy wiąże się z przemyśleniem jej funkcjonowania, śmiało możemy mówić tutaj o „sprzątaniu” i ułożeniu procesu od nowa. Z modułami jest podobnie. Nie powinno się do nich przywiązywać. Trzeba spojrzeć na funkcjonalności, które wprowadzają.

Dobrze jest opracować nową listę modułów, która będzie krótka i co za tym idzie — prostsza i tańsza. Należy spisać dokładnie swoje cele biznesowe — zwróć się z tym do agencji wdrożeniowej, która będzie pracowała nad Twoim nowym sklepem. Na pewno zaproponują lepsze rozwiązanie, niż wymianę modułów z wersji 1 na 2. 

Dane da się zsynchronizować

Czas na pozytywne wiadomości! W większości dane są możliwe do przeniesienia, podczas migracji Magento. 

Dzieję się tak dlatego, że:

  • Nowa baza danych jest przybliżona do starej,
  • Dostępny jest oficjalny migrator, opublikowany przez Magento. Dzięki temu migracja Magento jest łatwiejsza.
  • Istnieje możliwość przepisania modułów, aby funkcjonowały na niezmienionej strukturze bazy danych (jednak trzeba pamiętać, że nie jest to zawsze dobry pomysł).

Nie będę wchodzić w szczegóły całego procesu migracji — zostawiam to agencji wdrożeniowej. Warto jednak (i to agencja powinna Ci polecić) przemyśleć:

  • Wprowadzić optymalizację struktury bazy danych,
  • Pozbyć się niepotrzebnych i starych rekordów,
  • Zmienić podejście do migracji i zastanowić się czego potrzebujesz. 

Praktykuje się wykonywanie migracji danych minimum przy dwóch podejściach:

  • Pierwszy — próba, która potrzebna jest przed wdrożeniem finalnej wersji,
  • Druga — podczas wdrożenia. Pamiętaj, że podczas migracji Twój sklep cały czas działa i zbiera zamówienia. Właśnie dlatego potrzebujemy migracji minimum dwa razy.

Z doświadczenia wiem, że inwestycja w automatyczne skrypty jest bardzo rozsądna. Na pewno używanie ich oszczędza czas, a co najlepsze — można korzystać z nich wielokrotnie. 

Migracja Magento -dalsze kroki?

Zwróć uwagę, że nie napisałam tutaj o wszystkich krokach, które pojawiają się podczas migracji sklepu np. Połączenie płatności, uzupełnianie danych w sklepie itd.

Nie jest to błąd — moim celem było wyróżnienie rzeczy związanych stricte z migracją. Oczywiście, nie oznacza to, że inne etapy nie występują.

Na koniec mam dla Ciebie jeszcze jedną informację, o której musisz koniecznie pamiętać.

Migracja Magento to także szerokie testy.

W przypadku zmiany platformy należy:

  • Sprawdzić dostępy do kont dla starych klientów.
  • Zweryfikować, czy wszystkie przekierowania adresów URL działają.
  • Zweryfikować funkcjonowanie w sytuacjach brzegowych ze starym sklepem.
  • Przetestować szczególne przypadki.
  • Przetestować integralność danych. 

Naszym celem jest progres, związany z rozwojem sklepu. Dokładne testy nam w tym pomogą. 

A kiedy właściwa migracja Magento powinna mieć miejsce? Określ, na podstawie raportów w Analytics, kiedy w Twoim sklepie jest mniejszy ruch. Pamiętaj o:

  • Dobrej godzinie wdrożenia i kilku dodatkowych godzinach zapasu. Najlepiej będzie wybrać środek nocy. 
  • Na przestrzeni kilku dni dowiesz się, czy wszystko działa poprawnie. Dlatego ważne jest wybranie dobrego momentu.

Powiadom swoich klientów, że planujesz prace konserwacyjne. Umieść na stronie starego sklepu informację. 

Koniec

Migracja Magento to właściwie budowa sklepu na nowo.

Dlatego decyzja o migracji jest bardzo ważne. Nie polecam robić jej tylko dlatego, że nastąpił koniec supportu. Przemyśl, czy będzie to dla Ciebie opłacalne. Jeżeli jednak wiesz, że chcesz rozpocząć migrację, ponieważ przyniesie Ci to wiele korzyści — życzę Ci dobrej agencji wdrożeniowej oraz cierpliwości, a po zakończeniu całego procesu zwiększonej sprzedaży. 

Udostępnij ten post:

Może Cię zainteresować

Myślisz o wdrożeniu
Magento 2?

Napisz do nas